single

Jak dopasować suknię ślubną do sylwetki?

Już małe dziewczynki w okresie swojego dzieciństwa myślą o tym, jak zaprezentują się na własnym ślubie. Nawet marząc o nim, chcą, by wszystko było po prostu idealne i dopracowane w każdym szczególe. Gdy te dziewczynki zaczynają dorastać i rzeczywiście się zaręczają, muszą koniec końców zrealizować marzenia z dzieciństwa. Dalej są one przecież aktualne, bo każda przyszła panna młoda chce z całego serca prezentować się na swojej uroczystości weselnej jak najpiękniej.

A co może zrobić w tym celu? Oczywiście wybrać dla siebie najwspanialsze suknie ślubne, które podkreślą jej największe atuty, a ukryją drobne mankamenty. Kreację tego rodzaju koniecznie należy dopasować zatem do własnej sylwetki. A jak się to robi?

Suknia ślubna, która ukryje kilogramy

Główną zmorą przyszłych panien młodych jest zbyt duża ilość zbędnych kilogramów na ciele. Narzeczone zazwyczaj starają się ich oczywiście pozbyć, ale jeśli podejmują się tego zbyt późno, nie mogą liczyć na spektakularne efekty. Dodatkowe fałdki czy wystający brzuszek można natomiast ukryć pod odpowiednią warstwą materiału. Jeśli suknia ślubna ma mieć działanie wyszczuplające, powinna przede wszystkim dość dobrze przylegać do ciała, bo wbrew pozorom większe ubrania mogą tylko podkreślać efekt puszystości. Mając dodatkowy problem z nogami, na pewno warto by było je ukryć pod dłuższą kreacją, sięgającą samej ziemi, a do niej założyć dodatkowo wyszczuplające sylwetkę buty na wyższym obcasie. Zazwyczaj też panie posiadające kilka zbędnych kilogramów posiadają większy biust, dlatego ten atut warto by było podkreślić, wybierając suknię z większym dekoltem. Odwróci ona uwagę od mankamentów sylwetki i sprawi, że panna młoda poczuje się wyjątkowo seksownie i kobieco. Będzie wprost emanować pewnością siebie.

Suknia ślubna dla filigranowych pań

Choć to te bardziej puszyste panie zazwyczaj zazdroszczą swoim koleżankom, filigranowe kobietki też nie mają łatwego życia. Często ich figury przypominają sylwetki małych dziewczynek, a na własnym weselu nikt nie chce przecież w ten sposób się prezentować. Moda ślubna na szczęście przygotowała coś specjalnego dla wyjątkowo niskich i drobnych panien młodych. To na nich najlepiej wyglądają kreacje o kroju "księżniczki", które odcinane są pod samą talią i rozszerzają się aż do samego dołu. Niektórzy mówią na nie "bezy", jednak bez wątpienia są one tak efektowne, że nie da się przejść obok nich obojętnie. Jako że tworzy się je z wielu grubych warstw tiulu, zdecydowanie dodają paru kilogramów i sprawiają, że sylwetka przestaje być aż tak bardzo filigranowa. Można nad nią popracować również przy pomocy odpowiednio dobranej fryzury. Nawet dłuższy welon czy wysoki kok są w stanie wydłużyć figurę.

Oczywiście niektóre kobiety będą mieć problem z samodzielnym dopasowaniem do siebie idealnej kreacji. Z tego powodu taką sukienkę najlepiej wybierać z kimś bliskim - dobrą przyjaciółką, mamą czy siostrą. Suknie ślubne są też dostępny w wielu sklepach, dlatego nie warto ograniczać się do wizyty wyłącznie w jednym salonie. Najlepiej przejrzeć oferty różnych marek, by mieć jak najwięcej kreacji do wyboru.

 

Materiał zewnętrzny